Intro

 

Intro


Zapomniałem co miałem mówić
Tak dawno nic już nie mówiłem
Zapomniałem co z sobą mam zrobić
Delikatnie swój mózg raniłem
A mózg wydawał dźwięki
Niebezpieczne jak D.N.I.
A mózg wydawał dźwięki
W Dni Niebezpiecznie Inne dni …

… Wstępuje na tron, wiesz Kto to jest
Składam swoje myśli, biorę swoją broń
Jeśli wola Jego jest i moja chęć
Siła Ja i Ja poniesie nowy ton
Aby ukoić lęki
Bo niebezpieczne czasem są dni
A On ukoi lęki
On daje siłę, a w niej Ja i Ty

Ja biorę wdech, pali się lont
Znów jesteśmy razem, pośrodku wielki dzban
Układam kamienie, potem żwir, potem piach
Woda robi miejsce na życie, na czas
I wyrośnie drzewo
Wielkie tak, że nie powie nikt
„Przeciętny, mały krzak”
Niejeden ptak będzie gniazdo wił

Pachnie, zieloną widzę dolinę
Korzenie płyną, jest jeden nurt
Mam morze dźwięków i potok myśli
Prawda zaczyna się tam gdzie kończy się szum
Taki co przeszkadza nam
Pozbyć się ran i dumy złej
To dla Mnie i dla Ciebie
„Pieśń o początku” na nowy dzień …